Przegladajac stare zdjecia, wpadlam na folder z walentynek 2011.
Z moim K, wybralismy sie na Chicago SkyDeck
Mam lek wysokosci i to uczucie gdy sie stoi na tym balkonie jest nie do opisania!
103 pietro...413 metrow
Na koniec chcialabym podziekowac za to ze codziennie Was tu wiecej przybywa :*
ojej ja rowniez mam lek wysokosci i az mi ciarki przeszly :D
ReplyDeleteŚlicznie wyglądasz!
ReplyDeleteTo musiało być niesamowite!
ReplyDeletehaha ja mam lek wysokości i jak stoje na normalnym balkonie to mam nogi z waty a na takim to bym chyba zemdlala :D
ReplyDeleteJezu za nic w świecie bym tam nie weszła. Pomimo ,że siedzę właśnie na kanapie od samego patrzenia mam ciarki ;p
ReplyDeleteWow:) Niesamowity pomysl na Walentynki:) Zazdroszcze:*
ReplyDeleteDziekuje za odwiedziny i zapraszam czesciej;)
http://joannas-secret.blogspot.com/
O kurcze, chyba bym tam umarła ze strachu ;D Nie mniej jednak pięknie tam ;)
ReplyDeletePozdrawiam ;)
łaaaał ! mega widok ! hihi chyba bym się nie odważyła !
ReplyDeletezazdroszcze tych widoków! jesteś śliczna! ;)